logo
🇵🇱 Hodowla użytkowa
🇨🇿 Pracovní stanice
🇩🇪 Leistungszucht

Owczarek niemiecki – wczoraj i dziś

Jedna jest rasa owczarek niemiecki, która występuje obecnie w odmianie krótkowłosej i długowłosej.

Wzorzec rasy, czyli jak powinien wyglądać pies i jakie posiadać cechy psychiczne określa „Wzorzec Rasy Owczarek Niemiecki nr 166” Międzynarodowej Organizacji Kynologicznej (FCI – zał. w 1911 roku) z siedzibą w Thuin w Belgii, opracowany w porozumieniu ze Światowym Związkiem Klubów Owczarków Niemieckich (WUSV – zał. w 1973 roku) z siedzibą w Augsburgu w Niemczech. Wzorzec obowiązujący od 01.01.2011 roku.

Historia

Pod koniec XIX wieku w Niemczech chciano stworzyć nową rasę psów. Wyhodować psa wszechstronnie użytkowego, aby mógł być stróżem w obejściu, pasterzem trzody w gospodarstwie, a także być psem „meldunkowym” w służbach mundurowych. Do hodowli brano psy z gniazd pasterskich, które były średniego wzrostu, poruszały się płynnie i lekko o odpowiednich cechach psychicznych jak: odwaga, wytrzymałość i chęć pracy z człowiekiem. Ówczesne pasterskie – owczarskie psy w zależności od rejonu Niemiec miały trzy rodzaje szaty: krótkowłose, długowłose i szorstkowłose, te ostatnie  praktycznie wyginęła w latach 20-tych XX wieku. Od samego początku psy były w umaszczeniu: szary z różnymi odcieniami i nalotami, czarne podpalane i czarne jednobarwne a także marmurkowe zwane brunszwickimi, które wyginęły jeszcze przed I-wszą wojną światową – nikt nie wie dlaczego? Były również i psy białe, ale ze względu na swój nazbyt spokojny temperament i braki w pigmentacji zostały z hodowli wyeliminowane. Właśnie od nich wywodzi się obecna rasa Biały Owczarek Szwajcarski. Tak więc dzisiejszy owczarek niemiecki pochodzi z kilku umaszczeń i z różnych rejonów Niemiec.

Jednym z przedstawicieli tych psów był  pies o krótkim włosie HORAND v. Grafrath (1895-1903), maści szarej tzn. wilczastej – później stał się przodkiem wszystkich owczarków niemieckich.

Tego właśnie psa w 1899 roku kupił pruski rotmistrz Max von Stefanitz, którego uważa się za twórcę rasy. W Księdze Rodowodowej zapisano Horand SZ nr. 1, a sukę Mari SZ nr. 2. W tym samym roku z inicjatywy Stefanitza założono SV (Schäferhund Verein) Związek Owczarków. Na pierwszym zebraniu, uchwalono wzorzec rasy i założono księgę rodowodową, do której  zapisywano psy spełniające warunki budowy anatomicznej i cech psychicznych.

HORAND v. Grafrath
Mari von Grafrath

Dodam, że Stefanitz również napisał książkę w dziewięciu tomach „Owczarek niemiecki” wydaną po raz pierwszy w 1922 roku. Polecam każdemu kto się interesuje powstaniem tej rasy.

W następnym roku tj. od 1900 w Niemczech, corocznie SV – z przerwami w czasie wojen, organizowało wystawy owczarków niemieckich. W 1903 roku odbył się pierwszy egzamin na psa obronnego. W 1910 roku w Grünheide założono pierwszą na świecie szkolę psów policyjnych.
Niektóre hodowle starały się dać do niej psy o jak najlepszym cechach psychicznych i fizycznych, nie zwracając większej uwagi na budowę anatomiczną i ocenę na ringu wystawowym. W zasadzie od tej pory mówimy o początku hodowli w „linii użytkowej” i „hodowli użytkowej.

W czasie I-szej wojny światowej w służbach mundurowych Niemiec służyło około 20 tys. Lecz już po pierwszym roku wojny, zarówno niemieckie wojsko jak i policja zrezygnowały z owczarków długowłosych, gdyż między innymi u większości z nich brakowało podszerstka. Przez co były bardziej skłonniejsze do różnych chorób. Właśnie dlatego w 1915 roku SV wyeliminowało z hodowli psy długowłose, które  później zostały nazwane owczarkiem staroniemieckim.
Obecnie wiemy, że z genetycznego punktu widzenia owczarki niemieckie są homozygotyczne i dlatego w miotach psów krótkowłosych będą rodzić się czasami psy długowłose.
Do 2011 roku psy długowłose rodzące się z takich skojarzeń nie mogły być używane do dalszej hodowli. Od 2017 roku nauka dała nam możliwość genetycznego ustalenia czy dany osobnik posiada gen przenoszenia na potomstwo długiego włosa. 
Należy wspomnieć, iż nakręcony  w Stanach Zjednoczonych film w 1922 roku o przygodach owczarka niemieckiego „RIN Tin Tina”, i w dalszych latach kolejne filmy z jego udziałem przyczyniły się do importu i wzrostu popularności tej rasy na całym świecie, szczególnie psów czarnych podpalanych. W tym samym roku w SV wprowadzono system regularnych przeglądów licencyjnych. W 1937 roku wprowadzono pojęcie „Hodowla Użytkowa” – oznaczało to, że rodzice i dziadkowie posiadają specjalistyczne wyszkolenie, które pozwala pracować psu w służbach mundurowych lub brać udział w zawodach obronnych i tropiących.

Pomimo wprowadzenia różnych wymagań dla psów ilość hodowli wzrastała, rósł i eksport. Szacuje się, że od połowy lat 30-tych do 1941 roku z Niemiec na podstawie umów międzypaństwowych wyeksportowano do Związku Radzieckiego (w późniejszych latach w tych psów wyhodowano oddzielną rasę), Japonii i Włoch około 80 tys. psów głównie czarnych podpalanych.

W czasie II-giej wojny  światowej – według amerykańskich wyliczeń – po obu stronach frontu w jednostkach militarnych jak i pomocniczych służyło około 120 tyś. owczarków niemieckich.

Po  wojnie  Niemcy podzielono na dwie części. Zarówno w zachodnich jak i wschodnich Niemczech rozwijano hodowlę, kierując się własnymi kryteriami.

RFN                                                                                                                              

Augsburg – stolica owczarka niemieckiego znalazła się w granicach RFN i tam wyznaczano kierunek rozwoju rasy.  Hodowcy byli zrzeszeni we wspomnianym SV. Hodowano psy przede wszystkim czarne podpalane. Hodowla zmierzała do polepszenie cech anatomicznych, miedzy innymi wydłużenie zadu i bardziej opadającej linii grzbietu oraz zmiany proporcji między wysokością tułowia a wysokością nóg. Wszystko to miało poprawić wydajność psa w ruchu tj. kłusie, a także pozycję stojącą na wystawie. Mniejszą rolę przywiązywano do polepszenia cech użytkowych i wyszkolenia psa. Ale były hodowle gdzie nader ceniło się użytkowość psów.

NRD

Hodowcy byli zrzeszeni w SZG (Spezialzuchtgemeinschaft) tj. Specjalny Związek Hodowlany, działający od 1947 do 1990. Związek był nadzorowany przez władze państwowe. W hodowli szczególny nacisk kładziono na zdrowie, chęć do nauki, sprawność fizyczną np. w przeskakiwaniu wysokich przeszkód, szybkość  i długotrwałość zapamiętywania zapachów. Dodam, że mówiono mi o psie który pamiętał zapach 7 lat. Hodowano psy po względem zapotrzebowania do służb mundurowych. Z biegiem lat te psy przyjęły w Polsce nazwę „NRD-owskie”, „DDR-owskie”, czasami „Osty”. W Niemczech nazywano je „Ostblut” lub „Ostlinie” tj. wschodnia krew lub wschodnia linia.  W 1972 roku wprowadzono obowiązek prześwietleń RTG stawów w kierunku dysplazji. Spowodowało to podwyższenie zdrowotności psów. Na uwagę zasługuje fakt, że gdy w 1985 roku porównano ilość występowania dysplazji, okazało się, że w Niemczech zachodnich jest 30 %, a w Niemczech wschodnich tylko 6 % owczarków obciążonych dysplazją. Różnica była kolosalna. Charakterystyczną cechą umaszczenia owczarków DDR-owskich jest to, że w umaszczeniu wilczastym (szarym) jak i czarnym ze znaczeniami (czarno brązowym) u większości z nich na łopatce występuje słabo zaznaczona pręga lub nie występuje wcale. Nieznaczne różnice są też w długości i grubości włosa, a także w odcieniach umaszczenia. Dla osoby znającej owczarki nie jest specjalnie trudne stwierdzić czy dany pies wywodzi się z NRD czy nie.

Należy pamiętać o tym, że w tamtych latach często dochodziło do kojarzeń psów między RFN a NRD.

Po 1990 roku

Po zjednoczeniu Niemiec w dniu 20 kwietnia 1990 roku organizacja SZG dołączyła do SV. W ten sposób większość linii użytkowych została wymieszana. Linia eksterierowa Niemiec wschodnich zanikła.  Niektórzy hodowcy spełniając warunki SV nadal hodują psy w linii użytkowej z NRD.

I tak z różnych historycznych wydarzeń z jednej rasy wyodrębniły się i istnieją dwie linie: eksterierowa i użytkowa. Zarówno jedną jak i drugą linię obowiązuje ten sam wzorzec rasy i takie same warunki hodowlane. SV tworzy 19 organizacji landowych (LG), w tym Grupy Lokalne (Ortsgruppen) skupiających około 50 tys. członków. Zgromadzenie Narodowe (Bundesversammlung) wybrane demokratycznie kieruje związkiem. Od 1902 roku SV wydaje miesięcznik w formie papierowej „SVZEITUNG”. W Niemczech oprócz już istniejącego Związku dla Owczarka Niemieckiego „SV”, powstał w 2007 roku Związek „RSV 2000” – oby dwa związki należą do FCI.

Czechy
Po raz pierwszy na ziemiach czeskich owczarka pokazano na wystawie w Brnie w 1905 roku. W 1912 roku w Brnie powstał pierwszy klub owczarka niemieckiego. Od 1923 roku owczarki zapisywano w Księdze Rodowodowej Czechosłowackiego Związku Kynologicznego. W 1934 roku został założony Klub Owczarków Niemieckich z siedzibą w Brnie. Zarówno w czasie pierwszej jak i drugiej wojny światowej nie przerwano hodowli. Po wojnie sprowadzono zarówno z RFN jak i NRD kilka wybitnych reproduktorów i suk hodowlanych. Zawsze większą uwagę przywiązywano do cech charakteru niż do wymagań eksterieru. W 1988 roku słowaccy hodowcy odłączyli się od Czechosłowackiej Unii Kynologicznej i utworzyli własną organizację SUCHNO (Słowacka Unia Hodowców Owczarków Niemieckich). W 1990 roku założono ČKNO (Czeski Klub Owczarków Niemieckich). Klub od 1990 roku wydaje czasopismo „Německý Ovčák”. Czeskie hodowle zawsze reprezentowały bardzo wysoki poziom. Obecnie organizowanych jest około 30 specjalnych wystaw owczarków niemieckich, jedna Wystawa Klubowa, około 30 kilkudniowych obozów szkoleniowych, różne Memoriały oraz Międzynarodowe Mistrzostwa ČKNO IPG 3, z których wyłania się reprezentację na Mistrzostwa Świata WUSV. Od 1997 roku czeskie psy na Mistrzostwach Świata zajmują pozycje medalowe zarówno indywidualnie jak i drużynowo. Jest to wynikiem rozwiązań organizacyjnych – ČMKU (Czesko Morawska Kynologiczna Unia; zał. 1992 r.) ma strukturę organizacyjną klubowo-terenową. Składa się z kilkuset małych ZKO (Podstawowa Organizacja Kynologiczna), liczących od 7-50 członków. Większość ZKO posiada osobowość prawną. ZKO ma do dyspozycji plac szkoleniowy wraz z urządzeniami i budynkami. W każdej ZKO jest przynajmniej jeden instruktor, pozorant i sędzia kynologiczny. Takie rozwiązania powodują to, że w każdym sporcie kynologicznym jak i na wystawach psów Czesi osiągają coraz to większe światowe sukcesy.

Różnice w budowie anatomicznej.

Linia eksterierowa jest bardziej zbliżona do wzorca rasy niż użytkowa. W tej linii kładzie się przede wszystkim nacisk na jak najlepsze zaprezentowanie się psa na wystawie. Pies pokazywany jest w pozycji „na stój”, gdzie ocenia się odpowiednie ułożenie kości, między innymi kontowanie kończyn przednich i tylnych, dolną i górna linię, umięśnienie jak i ogólną prezencję. Ocenia się także psa „w ruchu” tj. w kusie. Pies ma się zaprezentować tak, aby pokazać wszystkie pozytywne cech budowy tj. płynny, wydajny, posuwisty ruch kończyn i odpowiednie ułożenie całego ciała. Ważną rzeczą jest również zachowanie psa w ringu – pies musi być spokojny i zrównoważony. Na podstawie powyższych ocen sędzia wystawia  ocenę psom i ustawia je w odpowiedniej kolejności.  Ocena  jest niezbędna, aby pies lub suka mogły posłużyć w hodowli. Wymagane jest też wyszkolenie – dla psa minimum IGP 1 a dla suki minimum testy psychiczne. Hodowla  psów w tej linii polega na tym, aby skojarzyć psy tak, by otrzymać potomstwo które będzie zajmować czołowe miejsca na wystawie i spełnić minimum wyszkolenia psa, niezbędnego do wymagań hodowlanych – „pies reproduktor”,” suka hodowlana”. Wskazane jest aby tak dobrać reproduktora do suki, aby ta para w dalszych pokoleniach miała jednego wspólnego wybitnego przodka. Wtedy mówimy o kryciu „na inbred”. 

Linia użytkowa – w żargonie hodowców na całym świecie to tzw. „arbaity”. W Polsce mówi się „użytki” czasami „laistungi”. Anatomią jak i umaszczeniem wyraźnie odbiegają od psów wystawowych, ale mieszczą się we wzorcu rasy.

Ich budowa podporządkowana jest dwóm wymaganiom.

1. Zachowanie ogólnej budowy anatomicznej  i cech psychicznych, tak aby psy oceniane na wystawie lub przeglądzie hodowlanym (ocena – bonitacja) mieściły się w kryteriach wzorca, a przez to były dopuszczone do hodowli.

2. Aby ich budowa anatomiczna pozwalała mu na jak najlepsze spełnianie określonych zadań w czasie pracy. Co przekłada się na to aby pies miał; dłuższe kończyny i dłuższy korpus, a przez to był zwinniejszy, zwrotniejszy i szybszy. Bardziej stromo ułożoną łopatkę co spowoduje, że pies będzie mniej wydajny w kłusie (choć nie zawsze), ale za to szybszy w galopie. Bardziej pozioma i mniej opadająca linia grzbietu to równe rozłożenie masy ciała na przednie i tylne nogi, co przyczynia się do zmniejszenia występowania dysplazji jak i polepszenie zwinności. Dłuższy pysk to więcej komórek węchowych, jak i lepszy chwyt w czasie pracy obronnej. Większa głowa i czoło bardziej wysklepione to szersze rozmieszczenie oczu a tym samym większe pole widzenia. Okrywa włosowa gęsta i krótka z podszerstkiem, przylegająca do ciała, to ochrona przed zimnem, która nie zbiera z terenu pracy różnych traw, igliwia, kurzu, błota i wilgoci.

Niemniej ważną cechą jest ich psychika – psy tej linii mają większy temperament, są bardziej podatniejsze na szkolenie, zawsze wykazują chęć do zabawy, lubią szukać i aportować. Praca podczas szkolenia sprawia im przyjemność, kochają się szkolić i wykonywać polecenia swego pana. Z racji tych cech biorą udział w różnych zawodach i mistrzostwach psów obronnych i tropiących, służą w różnych jednostkach mundurowych, a także pilnują zakładów pracy jak i dobytku ich właścicieli.

Mówimy, że dany pies pochodzi z „linii użytkowej” wtedy i tylko wtedy, gdy rodzice i dziadkowie (przynajmniej dwa pokolenia przodków), posiadały wyszkolenia użytkowe w zakresie posłuszeństwa, obrony, tropienia, poszukiwań lub pasterstwa. Określone w przepisach FCI lub różnych formacjach mundurowych (tą zasadę przyjęto w Niemczech już 1937 roku). Mówimy, „pies użytkowy” wtedy, jeśli posiada wspomniane wyszkolenie użytkowe. Należy pamiętać również o tym, że umaszczenie wilczaste lub czarne nie świadczy o tym, że pies pochodzi „z linii użytkowej”.

W hodowli psów użytkowych kładzie się nacisk, na to aby przez odpowiednie skojarzenie poprawić lub zachować u potomstwa te cechy psychiczne i anatomiczne, by w przyszłej pracy lub sporcie osiągały jak   najlepsze wyniki. Unika się pokrewieństwa rodziców, gdyż stwarza to niebezpieczeństwo pogorszenia zdrowotność potomstwa.
Należy pamiętać o tym, że zarówno jedna jak i druga linia ma ten sam wzorzec rasy i podlega tym samym wymaganiom hodowlanym i dlatego dwie linie można ze sobą kojarzyć. Natomiast nie wolno kojarzyć psów krótkowłosych z długowłosymi, gdyż te dwie odmiany traktuje się jako dwie oddzielne rasy.

Owczarek niemiecki na świecie.

Największym świętem posiadaczy owczarków eksterierowych jest ŚWIATOWA WYSTAWA OWCZARKÓW NIEMIECKICH SV – BUNDESSIEGERZUCHTSCHAU odbywająca się corocznie od 1900 roku w Niemczech, i  każdorazowo w innej miejscowości.    

Od 1975 roku do 1987 roku były rozgrywane Mistrzostwa Europy Owczarków Niemieckich IPO 3. Od 1988 roku każdego roku odbywają się  MISTRZOSTWA ŚWIATA OWCZARKÓW NIEMIECKICH WUSV – IPG 3, (WUSV Weltmeisterschaft IGP World Cup) – dawniej IPO3.

Od 2011 roku są organizowane Wszechstronne Mistrzostwa Świata Owczarków Niemieckich (WUSV – Universalsiegerwettbewerb – IGP/Show). O kolejności miejsc decyduje zarówno próba pracy IGP 3, jak i ocena wystawowa. Również odbywają się corocznie w innym kraju.

Według mojej wiedzy – biorąc pod uwagę kraje w których jest najwyższy poziom hodowli na świecie tj. Niemcy, Czechy, Słowację i Austrię – około 60-70 procent stanowią psy użytkowe, a reszta to eksterierowe.

W krajach należących do FCI i z nimi zrzeszonych jest zarejestrowanych blisko 3 mln owczarków. W każdym z tych krajów corocznie z ich udziałem odbywają się różnego rodzaju wystawy,  mistrzostwa. Owczarki pracują w różnych służbach mundurowych. Nie ma państwa na świecie gdzie w jego służbach nie pracowałyby owczarki. Cieszą swą obecnością miliony ludzi.

Owczarek niemiecki w Polsce

Już w pierwszych latach od utworzenia rasy owczarki były hodowane na terenach polskich należących do zaboru pruskiego. W okresie międzywojennym najwięcej hodowli było na Śląsku. Hodowcy skupieni w Stowarzyszeniu Hodowców Psów Policyjnych w Chorzowie jak i również w Towarzystwie Miłośników Psa Służbowego w Warszawie zasilali wojsko i policję, a także indywidualnych pasjonatów.  Przed wojną i w czasie wojny, pewna hodowla z Poznania zdobyła sławę taką, że po wojnie każdy owczarkarz chciał mieć z tej hodowli psa. Drugą wojnę światową nie przetrwała żadna Polska hodowla.
Po zakończeniu wojny, Niemcy pozostawili w Polsce dużą ilość psów przede wszystkim wilczastych. Część z nich została zarejestrowana we Wstępnej Księdze Rodowodowej ZKwP, którą zamknięto w 1960 roku.
Od początku lat 60-tych polscy hodowcy podjęli współprace z byłą NRD polegającą na imporcie reproduktorów i suk hodowlanych i na wyjazdach z nimi do krycia. W 1963 roku został podpisany memoriał o współpracy między ZKwP a SZG z NRD. Stało się to za sprawą sędziego owczarków niemieckich Mariana Szymankiewicza (1929-1992). Jego staraniem zaczęto sprowadzać psy z NRD, a od początku lat 70-tych również z RFN.  Z takich skojarzeń na początku lat 60-tych na śląsku urodził się pies czarny ze znaczeniami „APACZ Czarny Brylant”. Pies nad wyraz urodziwy i mądry – starsi hodowcy nadal uważają, że to on powinien zagrać Szarika w „Czterech Pancernych”.
Również staraniem Szymankiewicza w 1978 roku powołano „Klub Owczarka Niemieckiego w Polsce”, którego stał się jego przewodniczącym. Za jego kadencji od 1981 roku Klub należy do Światowej Unii Owczarka Niemieckiego WUSV. W 1986 roku wprowadzono obowiązek prześwietlenia RTG psów w kierunku dysplazji co przyczyniło się do polepszenia zdrowia psów. Od początku lat 90-tych polscy hodowcy mogą wyjeżdżać zagranicę  do najlepszych  reproduktorów na świecie oraz importować psy. Takim sprowadzonym z Niemiec w 1993 psem roku był „Baik vom Domenica”. Pies ten nie tylko odnosił sukcesy wystawowe, ale i żaden pies przed nim ani po nim, nie był tak dobrym reproduktorem. Podniósł poziom polskich hodowli. W 1999 roku powołano Klub Owczarka Niemieckiego. Każdego roku Klub organizuje „Wystawę Klubową Owczarków Niemieckich”. Owczarki niemiecki rywalizują w różnych zawodach sportów kynologicznych jak Mistrzostwa Polski, mistrzostwa regionalne , memoriały i puchary.  ZKwP organizuje  Wystawy Krajowe i Międzynarodowe na których rywalizują owczarki.  Serdecznie wszystkich na nie zapraszam.

W 2017 roku owczarków niemieckich  było zarejestrowanych ogółem 5873, urodziło się 4978 szczeniąt w 1025 miotach.

Jestem członkiem Związku Kynologicznego w Polsce (zał. 1938 rok)  dzięki temu mam dostęp do najlepszych na świecie psów reproduktorów z Czech, Austrii, Słowacji i Niemiec.

Jarosław Eliasz

:: bez zgody autora – zakaz kopiowania w części lub w całości powyższego tekstu

aktualizacja – 01.08.2020 r.